foto relacja
Bystra i Ornak 9.07.2010
Trasa: Polana Huciska - Starorobociański - Bystra - Ornak
Liczebność grupy: 5 + 2 osoby
Po śniadaniu o 7.30 ruszamy wszyscy na Kiry gdzie główna grupa udaje się w Dolinę Kościeliską,
natomiast my w piątkę oraz Beata z Krzyśkiem udajemy się do Doliny Chochołowskiej.
Dziś za cel mamy zdobycie Bystrej a Beata Ornaku. Ruszamy więc i Polanie trzydniówka kierujemy
się czerwonym szlakiem na Trzydniowiański Wierch 1758 m. Szlak jest bardzo niewdzięczny prowadzi
przez osławione schody w Krowim Źlebie a następnie przez kosówkę gdzie wystają całe konary i są
wielkim utrudnieniem w podejściu. Swoim tempem z krótkimi postojami na wyrównanie oddechu po
godzinie z paroma minutami jesteśmy na Trzydniowiańskim. Pogoda dopisuje aż za bardzo gorąco
daje we znaki a dodatkowo niezliczone chmary much. Po krótkim odpoczynku na posiłek ruszamy
na Kończysty Wierch 2002 m czyli nasz pierwszy dziś dwutysięcznik. Podejście liczy około 250m i
daje trochę w kość a licząc od wejścia mamy za sobą już 1000 m podejść. Na Kończystym znów
chwila odpoczynku na fotki, są piekne widoki na podejścia na Jarząbczy Wierch jak i Starorobociańki
gdzie będziemy szli dalej, po słowackiej stronie pięknie się prezentują Raczkowe Plesa. Przed
nami niewielkie zejście na Przełęcz Starorobociańską 1975m i znów podejście, tym razem 200 m na
Starorobociański Wierch 2176m. Słońce nie daje ulgi, pot się leje ale siła woli wejścia jest
duża i po 20m jesteśmy już na szczycie. Stąd widoki na Tatry Zachodnie i Wysokie zwłaszcza pięknie
wygląda dominator Krywań jego bryła robi niesamowite wrażenie. Po chwilowym odpoczynku znów w dół na
Gaborową Przełęcz Niżną 1938m i dalej w kierunku Bystej. Szlak prowadzi granią Wielkiej Jamy i Liliowych Turni.
Na Bystrym Karbie 1953 m chwila oddechu i przed nami ostatnie ostre dziś podejście na Bystrą 2248 m
czyli 300 m w górę. Wybieramy wariant prostszy do wejścia czyli trawersem bezpośrednio na Bystrą.
Po 25 nim jesteśmy na szczycie, Bystra jest najwyższym szczytem Tatr Zachodnich i posiada
niesamowite widoki a do tego porasta ją mnóstwo górskich kwiatów mimo znacznej wysokości.
Po zachłystnięciu się widokami wracamy przez Błyszcz 2159 m zejście jest bardzo ostre a w
dodatku bardzo osuwają się kamienie. Przed nami dojście na Siwy Zwornik i dalej na
Siwą Przełęcz 1812 m i na Ornak. Ornak posiada kilka niewyraźnych kulminacji z podejściami rzędu 20 - 60 m,
budową trochę przypomina Bieszczadzkie Połoniny tą różnicą że 600m wyżej. Widoki z Ornaku są imponujące,
ale ma też swoją ciężką stronę a mianowicie zejście na Przełęcz Iwaniacką. Zejście prowadzi kosówką
niby ułożoną ścieżką z kamieni ale za to z pieca na łeb, po całym dniu daje nieźle w kość. Z Przełęczy
Iwaniackiej już tylko zejście wzdłuż Iwaniackiego potoku który jest ciekawostką w większości płynie
pod rumoszem skalnym naniesionym chyba przez lawiny. Po dojściu do głównego szlaku w Dolinie Chochołowskiej
postanawiamy zjechać rowerem na parking aby zyskać na czasie bo przed nami jeszcze długi wieczór i
przygotowania do niego.
Godne uwagi: widok z Kończystego, Starorobociańskiego, Bystrej, Ornaku
Trudności: duże podejścia w sumie ponad 1600m, natomiast brak ekspozycji
STRONA GŁÓWNA
Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.