foto relacja Połonina Wetlińska i Kalnica - Polanki 10.01.2010
Trasa: Prz. Wyżnia - Połonina Wetlińska, Kalnica - Polanki
Liczebność grupy: 13 osób
Po raz pierwszy od chwili istnienia grupy jedziemy w styczniu czyli tak aby cały rok raz w miesiącu być w górkach. Tym razem znów wracamy na Połoninę Wetlińską z nadzieją, że uda się zobaczyć trochę widoków bo wyjazdy w listopadzie czy grudniu niestety obfitowały w śnieg i mgły. Jednak i tym razem jest podobnie wprawdzie a Przełęczy Wyżniej widać Schronisko jednak nie zanosi się na dobrą pogodę, a warunki fatalne jak na styczeń praktycznie zero śniegu na Połoninach. Powoli wchodzimy na Schronisko, niestety mgła się utrzymuje a do tego jest szaro i buro. Po dłuższym odpoczynku no i odzyskaniu czapki przez Boćka który zostawił ja tu miesiąc temu wracamy spowrotem do busa na Przełęcz. Są takie chwile, że trzeba podjąć decyzje może nie popularne ale dające szansę zwiedzenia innych miejsc w dolinach. Tu pada na przejście z Kalnicy do Polanek bez szlaku drogą wzdłuż Wetlinki. I tak zaliczmy powoli nieistniejące miejscowości jak Jaworzec, Ług, Zawóji dochodzimy do Polanek. Oczywiście sesja zdjeciowa na Sinych Wirach w zimowej szacie. Cóż trasa taka sobie napewno dużo ciekawsza jest wiosną, jednak warto i takie miejsca zobaczyć bo to przecież też są Bieszczady i to w dodatku te które doświadczyły w historii powojennej bardzo wiele zła ze strony władzy nazywanej ludową.
Godne uwagi: cała Połonina Wetlińska
Trudności: przy mgle i silnym wietrze nie ma możliwości przejścia
