foto relacja

Chryszczata 4.07.2010
Trasa: Duszatyn - Chryszczata - Smolnik
Liczebność grupy: 32 osoby

Dziś dochodzi do odkładanego parę razy wyjazdu na Jeziorka Duszatyńskie. Jak zwykle 5.15 ruszamy z Rzeszowa i udajemy się na mszę św w Brzozowie, jednak udaje się przyjechać wcześniej i ci którzy mają chęć wzięcia udziału w głosowaniu udają się do lokalu wyborczego. Po mszy udajemy się do Komańczy i dalej do Duszatyna skąd czerwonym szlakiem ruszamy na Jeziorka. I tu zdziwienie nie ma błota na szlaku który z niego słynie, niestety szlak prowadzi dziś cały czas lasem więc widoków będzie zero jednak wyjazd poświęcony jest jeziorkom i całemu pasmu Wysokiego Działu bo historię ma bardzo ciekawą zwłaszcza w II wojnę światową. Same jeziorka powstały 13.04.1907 r. kiedy to po wielkich deszczach północne zbocze Chryszczatej zjechało w dół, dziś po tym zdarzeniu zostały tylko dwa jeziorka trzecie według opowiadań zostało rozkopane w celu odłowu ryb, natomiast same skutki aby zobaczyć trzeba poświęcić cały dzień na ten rejon. Po dłuższych odpoczynkach nad jeziorkami ruszamy na Chryszczatą 998m i dalej kierujemy się na Przełęcz Żebrak. Na szczycie trochę nas straszy burza jednak na strachu się kończy. Z Przełęczy drogą bez szlaku udajemy się do Mikowa i tu zaczyna padać deszcz w sumie ponad godzinę. Z mikowa udajemy się do Smolnika gdzie dzielimy się na dwie grupy jedna idzie bezpośrednio do autokaru i druga udaje się do Schroniska nad Smolnikiem gdzie znajduje się również lądowisko. I tu rozczarowanie nie ma Schroniska dopiero potem okazuje się że spłonęlo w lutym tego roku. Po dojściu do dzikiego parkingu koło brodu tradycyjnie kończymy wyjazd ogniskiem.

Godne uwagi: Jeziorka Duszatyńskie, Chryszczta, Smolnik, Mików
Trudności: brak

STRONA GŁÓWNA

Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.