foto relacja Grześ 9.07.2010
Trasa: Polana Huciska - Grześ - powrót
Liczebność grupy: 6 osób
Na przyczepkę kilku z Grupy dołącza do wyjazdu w Tatry plany są dolinkowe my jednak mamy zamiar poszturmować trochę Tatry Zachodnie a dokładniej rejon Doliny Chochołowskiej. Na pierwszy dzień ruszamy na Grzesia 1653 m. Aby przyśpieszyć przejście do Doliny Chochołowskiej wjeżdżamy ciuchcią na Polanę Huciska i dalej na Schronisko gdzie robimy krótki odpoczynek. Niestety czasu mamy niewiele i z planu przejścia Grzesia i Rakonia zostaje tylko wejście na Grzesia. Podejście prowadzi praktycznie cały czas lasem i jest w miarę proste, ostatni odcinek do granicy jest otwarty i jest trochę widoków, szkoda że poszliśmy do końca żółtym szlakiem, ponieważ można łącznikiem czarnym dojść na Przełęcz Bobrowiecką ale tego odcinka nie ma na mapach a tempo jest dość ostre więc nawet nie zauważamy tego przejścia. Na Grzesiu widoki są cudne pogoda dopisuje i mamy cały przegląd na Tatry Zachodnie po obu stronach granicy. Niestety musimy schodzić aby pozostali nie czekali na nas. Po kolacji ruszamy jeszcze na baseny termalne do Szaflar trochę się zrelaksować przed jutrzejszym maratonem na Bystrą jak pozwoli pogoda.
Godne uwagi: widok z Grzesia, piekna panorama Tatr Zachodnich
Trudności: brak
