foto relacja

Busov 9.10.2011
Trasa: Wysowa - Cigelka wieś - Busov - Vyzny Tvarozec wieś - Płaziny - Wysowa
Liczebność grupy; 24 osoby



Po Beskidzie Sądeckim miesiąc temu teraz kolej na Beskid Niski, trasa dość ciekawa, wyjście z Wysowej i powrót jednak cały dzień na Słowacji. Jak zwykle wczesny wyjazd z Rzeszowa o 5.20, następnie msza święta w Bieczu i dojazd do Wysowej w okolice cerkwi. Dziś trochę inny plan nie ma ogniska ze względu na wybory aby był czas dla tych którzy chcą głosować. Ruszamy z Wysowej w kierunku Sanktuarium na Górze Jawor. Dojście jest drogą szutrową ponieważ odbywają się tu często nabożeństwa i dojście jest utrzymane w dobrym stanie. Po krótkim postoju i kilku zdaniach historii ruszamy już do granicy ze Słowacją gdzie przechodzimy i pastwiskami schodzimy do wsi Cigelka. Tu obowiązkowo zwiedzamy cerkiew tym bardziej, że stąd pochodzi biskup greckokatolicki Peter Gojdic męczennik wyniesiony na ołtarze w 2001 r. Dalej kierujemy sie w kierunku Busova zielonym szlakiem, tu uwaga na mapach szlak jest znaczony inaczej jak jest faktycznie poprowadzony. Na mapie wchodzi w las przed osadą cygańską i idzie zboczem Palenicy wzdłuż potoku lewą stroną a faktycznie wchodzi w las za osadą cygańską i idzie prawą stroną potoku wąwozem ale samo wejście na Busov już jest dobrze. Samo przejście przy osadzie cygańskiej nie należy do przyjemnych, zostajemy osaczeni przez prawie 20 dzieci żebrzących natarczywie. Dobrze, że idziemy grupą więc łatwiej się ogonić jednak i tak prawie kilometr idą za nami. Samo wejście na Busov nie jest trudne szlak prowadzi dość przyjemną drogą lasem do przełęczy między głównym szczytem a boczym Palenica. Tu ciekawostka stoi postawiona sztabówka wojskowa czyli kontener metalowy, prawdobodobnie służy jako nocleg bo znajdują sie w nim łóżka ale też są zupki w słoikach czy worek ziemniaków. Dość ciekawe bo nie spotyka sie raczej takich rzeczy w górach. Od tego miejsca zaczyna się podejście na szczyt, początko dość łagodnie zakosem, który zaczyna nabierać stromizny a ostatni odcinek prowadzi granią z pierwszymi widokami. Ze szczytu niewielkie widoki w kierunku Wysowej, jednak poniżej szczytu od strony południowej około 100 m znajduje sie przecinka i stąd widoki są już ciekawe. Robimy dłuższy postój i ruszamy dalej w dół do sztabówki tym samym szlakiem. Około 100 m przed sztabówką skręcamy w prawo 90 stopni i wzdłuż potoku leśną drogą idziemy w kierunku Vyznego Tvarozca. Jest przejście bez szlaku jednak proste, trudno się zgubić jedynie ważne aby przy dojściu do zarastającej polanki odbić w lewo i znaleść znów przy potoku drogę która prowadzi już do wsi. Oczywiście udaje sie znaleść parę czerwonych kozaków. Po zejściu do wsi w rejon cerkwi już idziemy za szlakami najpierw niebieskim a zachwilę mamy łącznik zielony który prowadzi nas do granicy. Jednak on idzie zaroślami i lepiej jest iść wąskimi pastwiskami które dochodzą do samej granicy. Podejście dość ciekawe i bardzo widokowe na południe. Na granicy już czerwonym szlakiem na Płaziny 825 m. Jest kawałek podejścia ale bardzo spokoje. Sama gań Płazin ma około 500 m i jest bardzo ciekawa, dośc wąska, widać okopy z obu wojen. Natomiast zejście to już klasytk Beskidzki typu Lackowa, Jaworzyna Konieczniańska czy Kozie Żebro. Dwa bardzo strome odcinki i do tego bardzo sypkie i śliskie tu trzeba bardzo uważać. Tak dochodzimy do Przełęczy Wysowskiej i tu już spokojne zejście w kierunku Wysowej. Za miesiąc spotykamy się na Vyhorlacie gdzie będziemy robić pętlę Sninski Kamen, Nezabec z wyjściem z Zemplanskich Hamr a zejście do Sniny.

Godne uwagi: Cigelka, Widok z Busova, pastwiska na Vyznym Twarozcem

Trudności: szlak stosunkowo łatwy, z Busova zejście bez szlaku nie ma trudności jeżeli jest mapa, jedyne problemy to zejście z Płazin dwa ostre odcinki, uwaga ślisko

STRONA GŁÓWNA

Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.