foto relacja
Łopiennik 9.12.2012
Trasa: Polanki - Łopiennik - Jabłonki
Liczebność grupy: 23 osoby
Ostatni wyjazd w 2012 roku jest w Bieszczady a dokładniej trasa: Polanki - Łopienka - Łopiennik - Jabłonki. Po drodze Msza Św. w Sanoku i popas jak zwykle w Zahutyniu.
Przejście rozpoczynamy w Polankach na parkingu i ruszamy do Łopienki, po drodze mijamy niezliczone ilości kubików drzewa gotowego do sprzedaży. W Łopience chwila postoju
przy cerkwi, jest to jedna z nielicznych cerkwi otwartych, więc możemy wejść zrobić kilka fotek. Dalej ruszamy w kierunku bazy namiotowej
gdzie jest dłuższy postój na posiłek. Ruszamy dalej bez szlaku wzdłuż potoka w kierunku Przełęczy pod Jamą. Po drodze nie
ma jakiś większych niespodzianek poza kilkoma drzewami wywróconym. Inną porą roku to przejście by było prawie niemożliwe
ze względu na tarninę i zarośla jednak zimą chodzi się nieco inaczej. Śniegu jest wsam raz na chodzenie czyli około 20-30 cm.
Docieramy na Przełęcz 739m i teraz już za ścieżką czerwoną ruszamy na Łopiennik. Tylko po zejściu z drogi schodzącej do Dołżycy spotykami
świeże ślady niedźwiedzia prawdopodobnie z nocy. Jak się okazuje misiu schodził w dół spod Łopiennika i idziemy jego
śladami do góry około pół km. Im wyżej tym bardziej zimowa sceneria, pięknie wyglądają drzewa a na nasze szczęście śnieg jest lekki i puszysty więc
idzie się dobrze. Ostatni odcinek pod szczytem jest dość ostry, idziemy zakosami. Dochodzimy do szczytua właściwie polany podszczytowej. Tu dłuższy odpoczynek, pamiątkowa fotka i ruszamy w dół.
Zmieniamy trochę plany i nie idziemy w kierunku Durnej a schodzimy czarnym przez Boroło do Jabłonek. Na tym odcinku jest
dwa dość ostre zejścia i to po kamieniach, źle się schodzi bo nie widać ruchomych kamieni i często ktoś zjeżdża w dół. Dalej szlak już jest spokojnyi schodzimy w rejonie byłego PGR w Jabłonkach
skąd zostaje nam dojście pod pomnik gdzie czeka na nas bus. Trochę pogoda widokowo nie dopisała jednak taka jest lepsza jak by miało sypać mokrym śniegiem.
Ważne że sezon 2012 zamknięty, a na 2013 już jest zrobiony plan i mamy nadzieję że w styczniu ruszymy ostro a nie jak w tym roku gdzie styczeń i luty były bardzo niekorzystne do
chodzenia po górach.
Godne uwagi: Polany pod Łopiennikiem, Łopienka
Trudności: trasa łatwa, zimą zachowanie większej ostrożności na zejściach
STRONA GŁÓWNA
Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.