foto relacja
Dziurkowiec, Rabia Skała 17.08.2008
Trasa: Roztoki Górne - Dziurkowiec - Rabia Skała - Wetlina
Wyruszamy o 5.30 z Rzeszowa,krótki postój na stacji w Zachutyniu. Msza św
dziś jest w Cisnej i wszyscy czekamy zwłaszcza na ogłoszenia ponieważ
już jesteśmy któryś raz i ciekawie ksiądz relacjonuje to co zrobiono
i wydano na jakie cele pieniądze. Po mszy już blisko do Roztok pod schronisko
tu mamy powitanie ponieważ koleżanka z pracy właśnie tam przebywa. Kawałek
jeszcze podjeżdżamy busem i znajdujemy się na Przełęczy nad Roztokami.
kilka spraw organizacyjnych i w górę. Na początek szlak prowadzi ostro
i mamy pierwszą rozgrzewkę. Po ostatnim wyjeździe aż trudno uwierzyć jest
porządek aż miło, nikt nie wyrywa się do przodu. Tak dochodzimy na Okrąglik
dłuższy odpoczynek na posiłek i ruszamy dalej pasem granicznym na Płaszę.
Ciekawie prowadzi szlak z Okrąglika i ładujemy się w jakieś okopy pełne wody,
całe szczęście, że tylko kilka osób. Pogodę mamy dobrą może trochę chłodno ale
widoki są. Dość szybko dochodzimy na Szczawnik 1058 m, przed nami lekie zejście
na przełączkę i podejście na Płaszę 1163m. Tytaj widoki mamy we wszystkich
kierunkach a pododa się poprawia i jest ciepło. Dłuższy postój na posiłek
a zwłaszcza fotki (foto) .
Przed nami lekkie zejście na przełęcz i podejście najpierw na Mały Beskid
1139 m a następnie na Wielki Beskid 1188 m czyli Dziurkowiec. Cała prawie
trasa prowadzi piękną połoniną. (foto) .Szlaki na Połoninie Caryńskiej czy
Wetlińskiej są ładne jednak tutaj jest cudownie, tym bardziej, że mamy widoki
w głąb Słowacji i inne spojrzenie na wspomniane Połoniny. Jednak dopada
trochę nas przygnębienie bo jeden z kolegów ma problemy żołądkowe i trudno
mu się idzie chociaż go wspieramy jak możemy. Poniekąd jest to nauczka
aby nie jeść byle czego zwłaszcza napotkane na szlaku. Niestety długo nie
możemy siedzieć na Dziurkowcu bo przed nami jeszcze sporo drogi. Ruszamy w
kierunku Czaszczowatej 1192 m zwornika pasma granicznego z pasmem Jawornika
nad Wetliną. Nim skręcimy już w kierunku Jawornika postanawiamy dojść
bardzo szybko na Rabią Skałę 1199 m zobaczyć urwisko opadające na Słowacką
stronę. Ogrom urwiska robi wrażenie. Wracamy z powrotem na Czaszczowatą
i mamy ostatni odcinek do pokonania. Jednak najpierw musimy zaliczyć
podejście pod Paportną 1199 m. Niestety pokazywane na mapach polanki w tym
rejonie już przechodzą do historii, praktycznie carastają tak, że widoków
jest niewiele. Przed nami ostre zejście chociaż nie długie. Jeszcze podejście
pod Jawornik 1021 m i już w dół. Po minięciu wzniesienia Kyczów Jawornik
znów ostro w dół i dość długo. Po wyjściu z lasu przed nami Wetlina, drogą
utwardzoną docieramy na Stare Sioło. Upragniona pianka i ruszamy w kierunku
Kamańczy zabierając po drodze koleżankę spotkaną w schronisku. Na zakończenie
oczywiście ognisko tym razem na parkingu na Przełęczy Przysłup pod Matragoną.
Godne uwagi: Okrąglik, Płasza, Dziurkowiec, Rabia Skała, Wetlina
Trudności: brak
STRONA GŁÓWNA
Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.