foto relacja Giewont 5.09.2008
Trasa: Szczyrbski Staw - Popradzki Staw - Rysy 21 osób
Druga grupa: Szczyrbski Staw - Popradzki Staw -cmentarz symboliczny 23 osoby
Wyjątkowo wczesne śniadanie i ruszamy w Słowacką część Tatr Wysokich. Jest
jeszcze trzecia grupa która dziś jedzie się moczyć do Vrbova. Nad Szczyrbski
Staw docieramy dość szybko i ruszamy podzieleni na dwie grupy w kierunku
Popradzkiego Stawu. Część z nas będzie próbowała zaatakować Rysy. Pierwszy
odcinek pokonujemy dość szybko bo w połowie czasu jaki podają nasze mapy
to jest w 50 minut. Chwila odpoczynku i ruszamy dalejw kierunku Żabich Stawów
Mięguszowieckich. Tutaj również docieramy szybko i teraz zaczynaja się
najtrudniejszy odcinek na całym szlaku, podejście pod schronisko pod Wagą.
Niestety ruch jest duży ludzi niczyn na Krupówkach, swoje trzeba odstać
aby dostać się na łańcuchy. Wprawdzie potrzebne są one na początkowym odcinku
a potem są już bardziej asekuracyjnie. Zaczyna bardziej powiewać takk, że
kurtki są potrzebne. Przy schronisku robimy dłuższy postój na posiłek.
Przed nami już tylko podejście na przełęcz Waga i dojście na Rysy.
Na przełęczy zaczyna już dobrze dmuchać i tak jest aż do wierzchołków Rys.
Widoki ze szczytu mamy niestety okrojone bo zaczynają chmury pokazywać
swoje uroki. Po zachłystnięciu się tym co możemy zobaczyć między przecho-
dzące chmury powoli schodzimy do schroniska. Jest satysfakcja, że udało
nam się zdobyć najwyższy szczyt Polski Rysy 2499 mnpm jak Słowacki wierzchołek
Rys 2503 mnpm. Zejście już nie stwarza nam problemów i szybko znajdujemy
się przy Popradzkim Stawie. Całość zajęła nam około 8 godzin.
Oczywiście brak zasięgu telefonów dał nam w kość przy zliczaniu osób
ale to już inny temat. Niestety nie wszyscy którzy planowali wejść mogli
spełnić swoje marzenia. Są dni nieraz niedyspozycji jednak nie podjęli
ryzyka aby opóźniać grupę i tu należą się im słowa uznania za decyzję.
Druga grupa robi rundę na Popradzki Staw i zwiedzanie cmentarza symbolicznego.
Wieczorem wracamy wszyscy zmęczeni ale zadowoleni. Przed nami obiadokolacja
i tradycyjna monterska biesiada.
Godne uwagi: Żabie Stawy, schronisko pod Wagą, widoki z Rys
Trudności: podejście przy łańcuchach zwłaszcza w tłumach, wejście na szczyt
