Halami Sądeckimi
Tym razem ruszamy w Beskid Sądecki i częściowo znamy już Halę Łabowską ale wchodzimy na nią innym szlakiem i dalej kontynujemy zaliczanie czerwonego szlaku aż do rytra. Ruszamy po 5.00 z Rzeszowa postój w Bieczu na mszę św. i dalej do Starego Sącza gdzie po raz pierwszy z nami ale tym razem jako uczestnik nasza koleżanka Jagoda. Na szlak wyruszamy z Łamnicy i tu zaczyna lekko padać jednak na szczęście skończyło sie na straszeniu jednak przez to straszenie w pośpiechu gdzieś ginie nam szlak niebieski. Wchodzimy na tzw. czuja i okazuje sie że wychodzimy pod Parchowatką z jednej strony szkoda a z drugiej było troche ciekawie zobaczyć teren poza szlakiem zwłaszcza opustoszałe bacówki. Pogoda się wyklarowała i mamy piękny dzień, po dojściu do żółtego szlaku chwila dłuższa przerwy na trochę szkolenia i pokazania najważniejszych zachowań w górach jednak nie wszystkich to interesuje a szkoda bo może kiedyś sie okazac że niektórzy będą żalować ale cóż. Teraz juz za Żółtym szlakiem dochodzimy do Hali Łabowskiej gdzie dłuższy postój na posiłek w schronisku jak i pamiątkowy wpis. Ruszamy dalej w kierunku Rytra czerwonym szlakiem, szlakiem hal i pomników. Tuż za schroniskiem mamy pomnik upamietniający oddział "Tatara" Juliana Żubka, nieco dalej pomnik ks. kapelana Władysława Gurgacza. Szlak prowadzi na przemian lasem i halami a jedna z nich Średnia Barnowiecka dostarcza pięknych widoków, podobnie jak Hala Pisana. Na Hali Pisanej znów mamy pomnik tym razem poświęcony żołnieżowi AK Adamowi Kondolewiczowi "Błysk". Przed nami następna z ciekawych hal Hala Jaworzyna z kapliczką. Tu robimy chwilowy postój na posiłek i dalej już do Bacówki pod Cyrlą tu chwila zwłaszcza na zabawę z pięknym rudzielcem zwłaszcza tych którzy lubią kotyi przed nami zejście do Rytra, po drodze wspaniałe widoki na Pasmo Radziejowej. Ognisko robimy nad Popradem w Rytrze i dalej do Rzeszowa.
Godne uwagi: widoki z Hali Łabowskiej i Pisanej