Przez Krzyżne
Jest to wyjazd mój z Wojtkiem w taterki już po raz któryś. Pogoda ma niby być więc powinnismy miec piękne widoki. Dwie trasy prawie przez całe tatry Polskie mamy nadzieję że uda sie zrealizować. W sobote bardzo wcześnie ruszamy do Zakopanego i dalej busem do Palenicy Białczańskiej a stąd na Wodogrzmoty Mickiewicza i dalej na Pięć Stawów polskich. Ze wzgledu że obaj chodzimy podobnie więc szybko udaje sie dotrzeć do Schroniska na Piątce, warunki wspaniałe pogoda piekna a niebo czyste, po chwilowym odpoczynku ruszamy dalej na Krzyżne jest to miejsce gdzie kończy się sławetna Orla Perć. Szlak prowadzony jest w pienymi widokami zwaszcza na Piątkę widać pięknie stawy jak również Dominatora czyli Krywań. Ostatni odcinek daje nieźle popalic zero wiatru a udał niezły o podejściu już nie wspominam zero zakosów jedynie w lini prostej cały czas do góry. Jednak widoki rekompensują trud pięknie widać Tatry Bielskie. Po wejściu chwila odpoczynku jak i upajanie się widokami a również lekka kontrola ostatniego odcinak Orlej bo moze wreszcie przyjdzie czas popróbować swoich sił kiedyś na niej. Po odpoczynku już w dół do Doliny Pańszczycy, tu prawdziwe rumowisko i widok na Orlą, po dojściu do ostrego zejścia widzimy problemy pewnego pana z wejściem jadnak zozradzamy mu jak ma lęki aby jednak odpuscił bo to nie przyjemność ryzykowac gdy organizm się boi. Udaje się go przekonac i razem podążamy do Schroniska Murowaniec. Tu znów chwila odpoczynki i dalej do Kuźnic. trasa godna polecenia ale wymagająca niezłej kondycji nam się udje ja przejść w jakieś 8,5 godziny z postojami.
Godne uwagi: Pięć Stawów Polskich, szlak na Krzyżne, widoki z Krzyżnego, Dolina Gąsienicowa