opis trasy


Kościół w Chochołowie


Więc rozpoczynamy walkę z górami i deszczem


Na początek asfaltem na Adamculę


Tam gdzieś w mgłach nasz cel


Rohackie Wodospady dolne


Wodospad Rohacki


W kierunku Banikowskiej Przełęczy


Wołowiec po raz pierwszy wyszedł z mgły


Przełęcz już widać


Wołowiec znów znika


Do zakosów jeszcze kawałek


Na dole w Beskidach mgły


Banowska Przełęcz 2040m


Dolina Parzychwost


Marek przy krzyżu na Pacholu 2167 m


Łańcuchami w dół z Pacholi


Niezła jazda na deszczu


Zejście na Spaloną Przełęcz 2055 m


Zejście na Spaloną Przełęcz 2055 m


Na chwile widaczna Spalona Przełęcz


Widok na Skrzyniarki


Ten sam widok ale już w odsłonie mgły


Spalona Kopa 2083 m


Trochę wreszcie widoków, za nami fragment zejścia z Pacholi


Taniec mgły nad Spaloną Kopą


Bardzo wąska grań


Spalona Kopa znów w mgłach


Wreszcie widak na to co mamy do przejścia, Mały Salatyn 2046 m, Salatyński Wierch 2048 m, Brestowa 1934 m


A za nami Pachola spowita mgłami


Wreszcie oko cieszymy widokami


Trochę łańcuchów przed Zadnią Salatyńską Przełęczą




Coraz ciekawiej
Bardzo ciekawy odcinek szlaku


Salatyny dwa i Brestowa


Cały czas do góry i w dół


Kozica spotkana pod Przełęczą


Osobita


Mgła cały czas nas goni


Przed nami znów do góry tym razem ok. 120 m na Mały Salatyn


Widok na Salatyńską Dolinę


Mozolnie do góry, a to jeszcze nie ostatnie podejście


Na Małym Salatynie 2046 m


znów taniec mgły


Pachola wreszcie odsłonięta


Ciekawe chmury na Pacholą


Jeszcze ciekawszy krążek na Rohaczami


Siwy Wierch w tle Wielki Choć


Dzisiejsze nasze przejście Pachola, Spalona kopa, Mały Salatyn


Jezioro Liptowskie


Jezioro Orawskie widoczne z Salatyna


Chwila na posiłek Salatyńska Skrajna Przełęcz


kozice pod Salatyńskim Wierchem


Wołowiec i Rohacz Ostry


Jeszcze raz za siebie


Mgły wychodzące od dołu


Mgły


Zaraz Marek zniknie?


Mgły


Ciekawe drabinki


Ciekawe drabinki

STRONA GŁÓWNA

Wszystkie zdjęcia są naszą własnością, kopiowanie dozwolone,
publikowanie bez naszej zgody zabronione.