foto relacja Mogielica 2.07.2006
Trasa: Chyszówki - Mogielica - Krzystonów - Kutrzyca - Rzeki
Liczebność grupy: 15 osób
O godz. 5.30 wyjeżdżamy z Rzeszowa w kierunku Tarnowa, a
następnie do Żegociny. Mając zapas czasowy zwiedzamy Cm. Nr. 302
z I wojny światowej znajdujący się na cmentarzu parafialnym oraz
Cm. Nr. 301 znajdujący się przy kościele. Po mszy św jedziemy przez
Limanową do Chyszówek na przełęcz Rydza - Śmigłego. Trasa
widokowo jest piękna. Przy pomniku Bociek przedstawia krótką
historię tych okolic i ruszamy na trasę. Pierwszy odcinek mokry,
drogą płynie niezły potok po nocnym deszczu. Mniej więcej w
połowie drogi na Mogielicę 1171 m. spotykamy stado owiec
wędrujące też szlakiem na halę. Robimy krótki postój na rozmowę z
właścicielem owiec. Pogoda jest wspaniała, widoki z niewielkich hal
na Ćwilin, Śnieżnicę czy Pogórze Wiśnickie wyborne. Po dotarciu na
Mogielicę robimy dłuższy odpoczynek. Jest to szczyt płaski
pozbawiony widoków, jedynie stoi na nim drewniany krzyż i wysoko
na jednym z drzew figurka. Oznaczenie szlaków też pozostawia wiele
do życzenia, nie wspominając już o tabliczkach kierunkowych,
przybitych do drzewa na wysokości ponad trzech metrów. Ruszamy
dalej do Krzyża Papieskiego (foto) . Jego lokalizacja jest wymażona,
na niewielkiej polance w pięknymi widokami (foto). Ruszamy dalej
na Krzystonów i Kutrzycę. Trasa przyjemna z widokami, nie brakuje
również podejść co daje niektórym w kość. Dobrze, że jest silny wiatr
to przynajmniej nie jest odczuwalne gorąco. Naszą trasę kończymy w
Rzekach trochę inaczej jak jest zejście szlakiem miedzy domostwa, a
schodzimy przy moście. Przynajmniej możemy jeszcze na koniec
podziwiać kaskady na Kamienicy Gorczańskiej. Jednak to nie koniec
dzisiejszego dnia. Zatrzymujemy się na obiad i kawę w Szczawie i
udajemy się do Ochotnicy Dolnej. Za dwa tygodnie w Ośrodku
Państwa Jurkowskich będziemy mieć bazę wypadową na Gorce i
Pieniny, więc zwiad przygotowawczy jest zalecany.
Godne polecenia: przełęcz Rydza -Śmigłego, Krzyż Papieski, widoki
z niewielkich hal i Polany Stumorgowej.
Trudności: kilka podejść, bardzo niejasne znaczenie szlaku w rejonie
Mogielicy.
